Maluję , bo tak właśnie realizuję „bycie sobą bez względu na okoliczności”

Lubię wszystko co kreatywne, wznoszące, pogodne! Akceptuję inność i nie oceniam, ale mam swoje zdanie. Niezależności bronię i chronię bezwarunkowo.

Moje prawnicze wykształcenie (UŁ WPiA) tylko pozornie stoi na antypodach pasji, którą jest sztuka. Reguła i kreacja to dwa istniejące obok siebie bieguny tej samej rzeczywistości. Z jednej strony poczucie sprawiedliwości i wdrażanie jej uniwersalnych zasad, poczynając od własnego podwórka. Z drugiej, pasja tworzenia za pomocą odkrytych eksperymentalnie narzędzi. I nie ma w tym nic dziwnego i odległego, jeśli na wszystko co robimy, spojrzymy z poziomu duszy. Wtedy czystość intencji i zgoda z samym sobą, będą jedyną słuszną życiową zasadą bez względu na to, czy polem działania będzie budowa statków kosmicznych, czy ich malowanie. Stare struktury wierzeń, oparte na „niepodważalnych” fundamentach nauki, to scena bezdusznego teatru, gdzie kiepscy aktorzy grają tę samą bajkę od tysiącleci. Na tej samej scenie, odbywają się czasem próby teatru przyszłości, gdzie obsada nieznana, lecz znakomita, improwizacja na miarę wieszczy, a bajka radosna i zabawna.

To właśnie jest Moja Bajka zatytułowana:
„Chcieć! to znaczy: być i mieć”.
Bożena Luźna